Jak zapakować słodycze na prezent?

Jak zapakować słodycze na prezent?

Słodycze to uniwersalny sposób na miły upominek. Aby jednak prezentowały się jeszcze lepiej, warto zadbać o ich odpowiednie zapakowanie. Okazuje się, że jest wiele możliwości na urozmaicenie takiego prezentu… Poniżej można znaleźć kilka przydatnych wskazówek i inspiracji.

Drobny gest sympatii

Bez żadnej większej okazji, z czystej sympatii lub chęci wyrażenia wsparcia w trudnych chwilach. Drobne upominki mają różne powody. Łączy je pewnego rodzaju symbolika – zazwyczaj nie wiążą się z dużym nakładem finansowym, a z dobrymi intencjami i pokazaniem swoich uczuć. Przykład? Wystarczy kupić czekoladę, a następnie zawinąć ją w papier ozdobny i przewiązać wstążeczką. Dodatkowym urozmaiceniem będzie dodanie karteczki z wiadomością skierowaną dla osoby obdarowywanej. Treść zależy od kontekstu. Może to być zwykłe „kocham Cię!” lub „jestem z Tobą”. Uśmiech gwarantowany!

Eksplozja słodyczy

Większe okazje to zaś większa możliwość, by zaszaleć. Urodziny babci, rocznica ślubu rodziców? Tutaj przyda się coś znacznie większego od czekolady. Gdy rośnie wielkość prezentu, zazwyczaj komplikuje się też jego zapakowanie. Szczególnie w przypadku słodyczy, które mają bardzo różne formy i kształty, nie nadają się zatem do efektownego owinięcia w papier jak czekolada bądź pojedyncza bombonierka. Ale i na to jest sposób! Wystarczy zapakować zgromadzone słodycze w… Koszyk. Jest on bardzo ładny i poręczny, a dodatkowo można go ciekawie przystroić. Do dekoracji idealnie nadadzą się kwiaty i kolorowe bibułki.

Znajomość czyjegoś gustu

Cechą każdego udanego prezentu jest indywidualizm. Największe wrażenie robi bowiem świadomość czyjejś troski i wkładu w upominek. Najpierw wyraża się to poprzez znajomość czyjegoś gustu – wiedza, że ktoś nie lubi czekolady z nadzieniem truskawkowym, przepada za to za migdałami i skórką pomarańczową… Drobne fakty połączone w jedną całość przyczynią się do kupna właściwego prezentu. Podobnie będzie z jego zapakowaniem. Warto wybierać kolory i motywy lubiane przez obdarowywanego. A kiedy nie zna się jego gustu? Zawsze warto próbować go odgadnąć, uważnie obserwować lub postawić na rozwiązania pośrednie.

Wyrażenie emocji

Choć o emocjach było już wspomniane, powrót do tego motywu ma swoje uzasadnienie. Nie tylko drobne upominki bez okazji powinny być wyposażone w uczucia. Z chwilą, gdy kartki okolicznościowe zaczęły tracić swoją popularność, odchodzi się od pisania życzeń ręcznie. Szkoda! Okazuje się bowiem, że wpleciona w kosz ze słodyczami, papier lub bombonierkę kartka robi bardzo pozytywne wrażenie i wzbogaca opakowanie. Reguła jest jedna – trzeba pisać życzenia wymyślone przez siebie, żadne gotowce ściągnięte z Internetu. Nie muszą być rymowane, perfekcyjnie zadbane. Nawet błędy popełniane w miłej intencji są urocze! Emocje można wyrażać też w innej formie – pisząc nie tylko na kartkach okolicznościowych, ale też na wstążkach, papierze ozdobnym i opakowaniach. Im kreatywniej, tym lepiej. Można również własnoręcznie zrobić papier do pakowania, a jeśli ma się dzieci zachęcić je do wspólnego tworzenia arcydzieł z farb, kredek i innych dostępnych materiałów.

Dopasowanie kolorystyczne

Jedną z technik pakowania prezentów jest zwracanie szczególnej uwagi na kolorystykę. Można zakupić słodycze z określonymi motywami kolorystycznymi i dopasować do nich wygląd opakowania. Przykład? Czekolada z miętą, bombonierka z nadzieniem pistacjowym i miętowe paluszki w gorzkiej czekoladzie mogą wyglądać bardzo efektownie w papierze w odcieniach zieleni bądź koszyku przystrojonym liśćmi. Czekoladki truskawkowe, ciastka z nadzieniem malinowym i cukierki z dziką różą współgrają z czerwienią i różem.

Jak widać, pakowanie prezentów to bardzo inspirujące zajęcie! Nie ma właściwie gotowych przepisów – zawsze warto przyglądać się swoim upominkom indywidualnie i pamiętać, by były wyjątkowe. To wtedy najbardziej zapadają w pamięć i budzą uśmiech. Często okazuje się nawet, że opakowanie jest słodsze od zawartości… Nawet jeśli zawiera najbardziej luksusowe czekoladki.